1. Vampires-My new life
2. Vampires-my-new-life.blog.onet.pl
3. ILoveDamon
4. FanFiction/Pamiętniki Wampirów/Delena
5.Nastoletnia Elena Gilbert od dłuższego czasu spotyka się z wampirem o imieniu Alex. Jednego wieczoru zastaje go z kołkiem w sercu i zaraz po tym, nieznajomy mężczyzna skręca jej kark. Dziewczyna budzi się jako wampirzyca, która nie umie sobie poradzić z nową sytuacją. Przypadkowo zabija niewinnego chłopaka. Zrozpaczona ucieka i wpada na przystojnego Damona Salvatore, który również okazuje się być wampirem. Mężczyzna oferuje jej pomoc i zaprowadza ją do swojego domu. Jest zaskoczony podobieństwem między Eleną, a jego zmarłą dziewczyną, Katherine. Młoda wampirzyca poznaje brata jej nowego znajomego, Stefana, który od razu podaje jej pomocną dłoń. Nastolatka szybko orientuje się, że Damon wcale nie jest kimś dobrym. Wampir nakłania ją do zła i napełnia jej serce mrokiem, który w nim jest. Elena jest zafascynowana jego osobą, ale i trochę przerażona. Stefan wielokrotnie ostrzega ją przed swoim bratem, jednak ona nadal jest zbyt blisko niego. Alex pojawia się w jej snach i nie pozwala, by zbliżyła się do Damona. Dziewczyna jest zagubiona i nie wie, co robić. Mimo wielu ostrzeżeń, nie umie się oprzeć urokowi starszego z braci. Jak dalej będzie żyć Elena? Może pozostanie dobrą dziewczyną, a może jej fascynacja niebezpiecznym Damonem spowoduje, że jej dusza napełni się mrokiem i ciemnością.
6. "Próbowałam się uspokoić jednak wpadłam w szał i rozpacz, której nie dało się zatrzymać. Po chwili poczułam jak moje ciało zderza się z czymś potężnym. Odbiłam się w tył i prawie upadłam, ale czyjeś dłonie zdążyły mnie złapać.
-Wow! Dokąd tak biegniesz?- usłyszałam aksamitny głos jakiegoś mężczyzny. Podniosłam głowę do góry i dostrzegłam młodego chłopaka o czarnych włosach. Jego niebieskie oczy wpatrywały się we mnie ze zdziwieniem.
-Przepraszam. Ja…- zaczęłam płaczliwie, nie wiedząc, co mam mu powiedzieć.
-Katherine, to ty?- spytał z iskierką radości w oczach.
-Jestem Elena- poprawiłam go, próbując zatrzymać płacz, jednak na marne.
-Elena? Pomyliłem cię z kimś- wyjaśnił, wpatrując się we mnie z wyraźnym zaciekawieniem-Coś się stało?- spytał cały czas mnie podtrzymując.
-Tak! Jestem potworem! Mogę zrobić ci krzywdę! Powinieneś uciekać!- zaczęłam wykrzykiwać i spróbowałam uciec, ale mnie złapał. Chwilę lustrował mnie wzrokiem i otarł palcem pozostałości krwi na mojej twarzy.
-Ty zrobić krzywdę mnie?- zakpił i roześmiał się, kręcąc głową- To raczej ja ci mogę zrobić krzywdę, skarbie- rzucił, wpatrując się we mnie z ciekawością.
-Jesteś wampirem- to było raczej stwierdzenie niż pytanie. Spojrzałam na niego pytająco, nie wiedząc co powiedzieć.
-Kto cię przemienił?- spytał, trzymając mnie w ramionach. Przez chwilę poczułam dziwnie ogarniający mnie spokój.
-Nie wiem. Jakiś obcy mężczyzna. Zabił mojego chłopaka i mnie dzisiaj wieczorem- wyjaśniłam, czując, że znowu dopada mnie fala płaczu na wskutek tego okropnego wspomnienia.
-Skąd wiesz o wampirach?- spytałam, ocierając swoje łzy.
-Damon Salvatore, ponad stuletni wampir- przedstawił się, całując mnie w dłoń. Spojrzałam na niego z zaskoczeniem i moje serce momentalnie zalała ulga.
-Proszę, pomóż mi. Ja nie wiem, co się ze mną dzieje. Nie wiem, co robić. Zabiłam przed chwilą człowieka! Co ja mam robić?!- zaczęłam wykrzykiwać, tuląc się do jego klatki piersiowej. Był dla mnie całkowicie obcy jednak wiedziałam, że tylko u drugiego wampira znajdę pomoc. Poczułam jak odsuwa mnie lekko od siebie i nakłada na moje ramiona swoją czarną, skórzaną kurtkę.
-Chodź. Pomogę ci- powiedział, obejmując mnie jednym ramieniem i prowadząc gdzieś. "
7.Ocenę tego opowiadania pozostawię już czytelnikom :)
2. Vampires-my-new-life.blog.onet.pl
3. ILoveDamon
4. FanFiction/Pamiętniki Wampirów/Delena
5.Nastoletnia Elena Gilbert od dłuższego czasu spotyka się z wampirem o imieniu Alex. Jednego wieczoru zastaje go z kołkiem w sercu i zaraz po tym, nieznajomy mężczyzna skręca jej kark. Dziewczyna budzi się jako wampirzyca, która nie umie sobie poradzić z nową sytuacją. Przypadkowo zabija niewinnego chłopaka. Zrozpaczona ucieka i wpada na przystojnego Damona Salvatore, który również okazuje się być wampirem. Mężczyzna oferuje jej pomoc i zaprowadza ją do swojego domu. Jest zaskoczony podobieństwem między Eleną, a jego zmarłą dziewczyną, Katherine. Młoda wampirzyca poznaje brata jej nowego znajomego, Stefana, który od razu podaje jej pomocną dłoń. Nastolatka szybko orientuje się, że Damon wcale nie jest kimś dobrym. Wampir nakłania ją do zła i napełnia jej serce mrokiem, który w nim jest. Elena jest zafascynowana jego osobą, ale i trochę przerażona. Stefan wielokrotnie ostrzega ją przed swoim bratem, jednak ona nadal jest zbyt blisko niego. Alex pojawia się w jej snach i nie pozwala, by zbliżyła się do Damona. Dziewczyna jest zagubiona i nie wie, co robić. Mimo wielu ostrzeżeń, nie umie się oprzeć urokowi starszego z braci. Jak dalej będzie żyć Elena? Może pozostanie dobrą dziewczyną, a może jej fascynacja niebezpiecznym Damonem spowoduje, że jej dusza napełni się mrokiem i ciemnością.
6. "Próbowałam się uspokoić jednak wpadłam w szał i rozpacz, której nie dało się zatrzymać. Po chwili poczułam jak moje ciało zderza się z czymś potężnym. Odbiłam się w tył i prawie upadłam, ale czyjeś dłonie zdążyły mnie złapać.
-Wow! Dokąd tak biegniesz?- usłyszałam aksamitny głos jakiegoś mężczyzny. Podniosłam głowę do góry i dostrzegłam młodego chłopaka o czarnych włosach. Jego niebieskie oczy wpatrywały się we mnie ze zdziwieniem.
-Przepraszam. Ja…- zaczęłam płaczliwie, nie wiedząc, co mam mu powiedzieć.
-Katherine, to ty?- spytał z iskierką radości w oczach.
-Jestem Elena- poprawiłam go, próbując zatrzymać płacz, jednak na marne.
-Elena? Pomyliłem cię z kimś- wyjaśnił, wpatrując się we mnie z wyraźnym zaciekawieniem-Coś się stało?- spytał cały czas mnie podtrzymując.
-Tak! Jestem potworem! Mogę zrobić ci krzywdę! Powinieneś uciekać!- zaczęłam wykrzykiwać i spróbowałam uciec, ale mnie złapał. Chwilę lustrował mnie wzrokiem i otarł palcem pozostałości krwi na mojej twarzy.
-Ty zrobić krzywdę mnie?- zakpił i roześmiał się, kręcąc głową- To raczej ja ci mogę zrobić krzywdę, skarbie- rzucił, wpatrując się we mnie z ciekawością.
-Jesteś wampirem- to było raczej stwierdzenie niż pytanie. Spojrzałam na niego pytająco, nie wiedząc co powiedzieć.
-Kto cię przemienił?- spytał, trzymając mnie w ramionach. Przez chwilę poczułam dziwnie ogarniający mnie spokój.
-Nie wiem. Jakiś obcy mężczyzna. Zabił mojego chłopaka i mnie dzisiaj wieczorem- wyjaśniłam, czując, że znowu dopada mnie fala płaczu na wskutek tego okropnego wspomnienia.
-Skąd wiesz o wampirach?- spytałam, ocierając swoje łzy.
-Damon Salvatore, ponad stuletni wampir- przedstawił się, całując mnie w dłoń. Spojrzałam na niego z zaskoczeniem i moje serce momentalnie zalała ulga.
-Proszę, pomóż mi. Ja nie wiem, co się ze mną dzieje. Nie wiem, co robić. Zabiłam przed chwilą człowieka! Co ja mam robić?!- zaczęłam wykrzykiwać, tuląc się do jego klatki piersiowej. Był dla mnie całkowicie obcy jednak wiedziałam, że tylko u drugiego wampira znajdę pomoc. Poczułam jak odsuwa mnie lekko od siebie i nakłada na moje ramiona swoją czarną, skórzaną kurtkę.
-Chodź. Pomogę ci- powiedział, obejmując mnie jednym ramieniem i prowadząc gdzieś. "
7.Ocenę tego opowiadania pozostawię już czytelnikom :)
MOJA OCENA: Brak uwag! Boski... Uwielbiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz