środa, 20 listopada 2013

Moja prośba

Co jakiś czas będę dodawać takiego posta, pod którym będziecie zostawiać linki do swojego bloga. I znów formularz:
1.Tytuł.
2.Adres bloga.
3.Imię autora.
4.Kategoria opowiadania (nie będę podawać listy, sami się określicie)
5.Zarys fabuły.
6.Fragment opowiadania.
7.Wasza prywatna ocena na temat Waszego opowiadania.
A ludzi, którzy szukają takich blogów z opowiadaniami proszę o komentarze pod każdą "reklamą". Oraz rozgłaszajcie tą stronę. Pozdrawiam!

3 komentarze:

Unknown pisze...

1. Nigdy Cię nie opuszczę...
2.http://damonelenaa.blogspot.com/
3.Marysia Połeć (Tacolubinutelle)
4.Delena
5.Akcja rozpoczyna się, 2 lata po śmierci rodziców, Eleny. Dziewczyna nie może sobie z tym poradzić. Lecz ma przy sobie dobrego przyjaciela Damona, którego poznała kilka miesięcy po śmierci rodziców. Elena była dziewczyną Stefana, młodszego brata Damona, lecz ich miłość nie przetrwała gdyż Stefan stracił człowieczeństwo. Wtedy między Damonem i Eleną narodziła się mocna wieź, która z czasem przerodziła się w miłość, pełną niebezpieczeństw.
6.Elena posłusznie otworzyła drzwi od łazienki i gdy ujrzała w nich Damona rzuciła mu się w ramiona płacząc.
-Damonie tak się bałam to było straszne.
-Wiem Eleno wiem teraz już po wszystkim. Nic Ci nie jest.
-Chyba nie po za tym, że zrobił mi kilka bolesnych siniaków.Damonie dziękuję Ci za wszystko za to, że jesteś KOCHAM CIĘ!.Elena chyba właśnie zdała sobie sprawę z tego co powiedziała.
Damon stał jak kołek był bardzo zszokowany.
-Coś ty powiedziała ??
-yyy...to, że Cię kocham.
7.Uważam, że mój blog nie należy do dobrych blogów ;)

Tote pisze...

1. Klaus&Caroline
2.http://torebka-z-krwia.blogspot.com/2014/01/elijah-czy-mozesz-mi-na-litosc-boska_28.html
3. Tote
4. Fan fiction-Pamitniki Wampirów
5.Nowy Orlean.Tu właśnie zmierza Caroline. Bez obmyślonego wcześniej planu i celu.Dziewczyna wie, kto zapewni jej bezpieczeństwo i dach nad głową w obcym mieście. Niestety już pierwsze godziny jej pobytu w Nowym Orleanie wskazują,że będzie zdana na siebie. Jak dalej się potoczą się jej losy w tym nieokiełznanym mieście? Czy jej życie miłosne i emocjonalne wywróci się do góry nogami?
Druga część opowiadania ma miejsce, gdy bohaterowie powracają do swojego dawnego życia. Ale występuje wątek, który napędza historie i jak się potem okaże - łączy bohaterów.
7. Nie mam pojęcia co powiedzieć :)
pozdrawiam ;)

diem.carpe pisze...

1. Oblicza mroku
2. http://dark-always-look-at-you.blogspot.com/
3. diem.carpe
4. fanfiction Pamiętniki wampirów
5. Co by było, gdyby Elena postanowiła kiedyś opuścić Mystick Falls? Wszyscy zapewne uznaliby ją za egoistyczną sukę i spisali na straty. Przecież to jej wampiryzm rozgniewał Pierwotnych i doprowadził do tych wszystkich komplikacji od których, jak ostatni tchórz, postanowiła teraz uciec. Ale co, jeśli znajdą się tacy, którzy zechcą odnaleźć ją i choćby siłą doprowdzić do domu? Jaka jest siła wybaczenia, płynącego z gorącej, destrukcyjnej miłości?
Elena, Damon i Stefan szykują się do decydującego starcia, które zaważy na losach całego nadnaturalnego półświadka.
6.Fragment (trochę długi, ale co tam xD)
"- On cię zdradził a ja jestem ten zły, bo go zdemaskowałem?- zawołał za nią, gdy gniewnym krokiem ruszyła w stronę domku.
- Tak- warknęła odracając się twarzą do niego i ukazując tym samym podpuchnięte od płaczu oczy- to ja zdradziłam jego a przynajmniej tak się czuję mimo, że nie byliśmy już parą. Za to ty jesteś wyrachowanym, złośliwym i mściwym intrygantem, ale nie mam zamiaru się w to dłużej bawić. Chciałeś się zemścić i gratuluję- Stefan mnie znienawidził a ja znenawidzę jego. To niczego nie zmienia, wiesz? Nie będę żadną pieprzoną nagrodą i wiecznym źrodłem waszego konfliktu. Ja się wycofuję. Daj mi już wreszcie spokój i odpuść.
- Zachowujesz się jak dziecko- w dwóch susach Damon zmniejszył dzielącą ich odległość do kilku centymetrów i zmierzył ją gniewnym spojrzeniem- nie potrafisz znieść uczuć do mnie, więc uciekasz?
- Nie potrafię znieść ciebie!- wydarła się i nie zważając już na to, czy ktokolwiek usłyszy ich kłótnię ciągnęła dalej- Stefan przespał się z Kath a ty zabijałeś ludzi. Stefan powiedział mi kilka przykrych słów a ty zamordowałeś na moich oczach tamtą dziewczynę i mojego brata, który na szczęście dla ciebie ożył, bzykałeś Rebekah, Rose, Caroline i nie zliczę, kogo jeszcze, bo próbowałeś przelecieć nawet matkę Matta...
- Raczej ona mnie...- mruknął ale Elena przerwała mu, rozwścieczona.
- Damon!- krzyknęła oburzona- nie masz hamulców, gdy tylko coś ci się nie podoba, zrani albo zdenerwuje rzucasz się i niszczysz wszystko dookoła! Niszczysz mnie! Niszczysz nas oboje! Stefan się zapętlił przez nas! Bo zrobiliśmy coś strasznego...
- Cholera, kobieto to był najpiękniejszy i najgorętszy seks w moim życiu- warknął Damon i nie zważając na jej protesty przybliżył się do niej i niemal zmiażdżył jej wargi w zaborczym, namiętnym pocałunku. Czując, jak jego język wdziera się do jej ust i wyczynia cuda z jej podniebieniem i językiem, który zmusza do współpracy chciała się wyrwać i krzyczeć, ale nim zdołała zrobić którąkolwiek z tych rzeczy brutalnie ja od siebie odepchnął i za chwile przytrzymał w miejscu za ramiona nie pozwalając się ruszyć i mierząc ją wściekłym spojrzeniem. Jego oczy ciskały błyskawice i błyszczały niczym dwa roznamiętnione ogniki.
- Nie pogrywaj ze mną księżniczko- wysyczał wściekle- doskonale wiem co czujesz, ale chcę to usłyszeć od ciebie. I jeszcze usłyszę. Masz mnie za wyrachowanego, aroganckiego drania, który bierze to czego pragnie, nie przejmując się niczym i nikim? W porządku, skoro jako taki cię zdobywałem. I jeszcze zdobędę. Będziesz moja. Tego właśnie pragnę. Oboje pragniemy.
Elena zaniemówiła na moment a dreszcz, który ją przeszedł tłumaczyła strachem o to, co ten nieobliczalny psychopata może jeszcze wymyślić. Nie mogła czuć z tego powodu podniecenia czy ekscytacji. Nie mogła, po tym wszystkim po prostu nie mogła... To był przecież Damon, do cholery!
Damon, który w tej chwili uśmiechał się z satysfakcją, dostrzegając każdą jej najdrobniejszą reakcję i ciesząc się nią. Czy dręczenie jej sprawiało mu aż tyle radości?
- Do zobaczenia w NASZEJ sypialni- mruknął wielce zadowolony z siebie i podążył do domku, zostawiając ją samą ze swoimi myślami."
7. Co mogę powiedzieć? Mam cały plan tego opowiadania oraz jego drugiej części (o ile spotka się z jakimkolwiek odzewem xD)i wydaje mi się, że przy odribinie wsparcia czytelników może z tego wyjść coś ciekawego.