środa, 20 listopada 2013

Kolejne opowiadanie od ILoveDamon. Polecam. FanFiction/Pamiętniki Wampirów/Delena

1. Love is our weakness
2. Love-is-our-weakness.blog.onet.pl
3. ILoveDamon
4. FanFiction/Pamiętniki Wampirów/Delena
5.17-letnia Elena Gilbert razem ze swoim młodszym bratem, Jeremym, wyjeżdża na wypoczynek do swojego wujka, Johna. Już pierwszego dnia w nowym mieście spotyka niebezpiecznego mężczyznę, Damona Salvatore, który zmusza ją do współpracy i pomagania mu. Dziewczyna boi się go i wypełnia jego polecenia, nie chcąc narażać swojej rodziny na niebezpieczeństwo. Z czasem okazuje się, że to wampir, który szuka magicznego medalionu, by móc wskrzesić swoją ukochaną, Katherine Pierce. Niedługo potem Elena poznaje jego młodszego brata, Stefana, który okazuje się być całkowitym przeciwieństwem Damona. Wampir próbuje odsunąć nastolatkę od swojego starszego brata, jednak on uparcie dąży do celu. Kiedy Damon odzyskuje medalion, sprawy komplikują się, a Elena pada ofiarą nieoczekiwanego obrotu spraw, z którego może już nigdy się nie wydostać.
6. "Nie chcąc dłużej stać na palącym słońcu, skierowała się w stronę ławeczki znajdującej się pod ogromnym drzewem, który robił cień. Po drodze poczuła, że obcas jej się łamie, a ona upada. Jednak nie uderzyła o ziemię. W ostatniej chwili ktoś ją złapał i przytrzymał. Dziewczyna spojrzała w górę i ujrzała nad sobą jakiegoś mężczyznę o niebieskich oczach i kruczoczarnych włosach. Zlustrowała go wzrokiem i przyjrzała mu się z uwagą. Był ubrany cały na czarno. Brunetka wstała i uśmiechnęła się wdzięcznie.
-Dziękuję- wydukała trochę zmieszana. Chłopak spojrzał jej głęboko w oczy, a jego źrenice się rozszerzyły.
-Zaprowadzisz mnie teraz do swojego domu i zaprosisz do środka- rozkazał chłodno i pociągnął ją niecierpliwie za rękę.
-Dobrze się czujesz?- spytała, wyrywając się mu. Chłopak zmarszczył brwi i odwrócił się w jej stronę.
-Werbena? Skąd ją masz?
-Jaka werbena? Nic nie mam!- syknęła, idąc w stronę sklepów. Wyraźnie uznała go za chorego umysłowo. Chłopak pociągnął ją za rękę mocno ściskając jej nadgarstek. Dziewczyna syknęła z bólu i zgromiła go spojrzeniem.
-Wiesz o mnie?
-Nic nie wiem! O co ci chodzi?
-Niech zgadnę, John podaje ci werbenę. Sprytnie- mruknął.
-Skąd znasz Johna?- spytała zaskoczona brunetka.
-To ja tu zadaję pytania. Posłuchaj uważnie. Może i nic nie wiesz, ale zdobędziesz dla mnie informacje. Interesuje mnie historia twojej rodziny. Znajdź jakieś dzienniki, pamiętniki lub wypytaj Johna, jasne?- rozkazał lodowatym tonem. Elena przestraszyła się, ale nie chciała mu pomagać.
-Nie!- warknęła. Chłopak boleśnie zacisnął dłonie na jej ramionach tak, że momentalnie pobladła.
-Zrobisz to albo cała twoja rodzina zginie. Masz moje słowo- wysyczał wprost do jej ucha, przytrzymując jej twarz. . Dziewczyna wzdrygnęła się i ze strachem kiwnęła głową.
-Nie mów nikomu, że mnie spotkałaś, bo inaczej pożałujesz- powiedział oschle i puścił ją. Już chciała iść, ale złapał ją za ramię.
-Nie zawiedź, cukiereczku- szepnął do jej ucha i puścił ją, kierując się w stronę lasu. "
7.Szczerze nie umiem ocenić własnego dzieła, ale mam ogromną frajdę przy pisaniu tej historii :)

MOJA OCENA: Również boski, oraz również polecam.

Brak komentarzy: